czwartek, 26 września 2013

Pomiędzy tożsamością a chceniem gubię się. Boję się, że zabłądzę na zawsze.
Patrząc w tył widzę różne ekrany, różne filmy. Wybieram pilotem co chcę oglądać.
Nie działa. Włącza horrory, a te piękne cóż...
Więc patrzę i widzę błędy, czuję żal.
Przegrane szanse.
Osobowość ukradła mi pilota. Nie widzę tego co chcę.

Obawa się piętrzy, a ja rzucam tym pieprzonym telewizorem.
Czas iść na nowo, jak zawsze. Co jakiś czas na nowo.

Zrobię odśwież i widzę szansę.
Pokopię ją trochę, zbluzgam i powyzywam.
Refresh. I znów głowa w górze.


Gdzie ten pieprzony pilot?!?!?!?!?!




Between the identity and wanting is get lost. I'm afraid I getting lost forever.
Looking back I can see different screens, different movies. I choose what I want to watch by the remote control.
It does not work. Turns horror, and these beautiful, well ...
So I look and I see mistakes, I feel sorry for.
Lost chances.
Personality stole my remote. I do not see what I want.The fear is growing, and I drop the fucking TV.
Time to go again, as always. Every now and again.
I will refresh and I see an opportunity.
I will kill it a little, holler and curse.
Refresh. And again with the top of the head.




Where's the damn remote?!?!?!?!?!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz